25 marca 2020 | Dorota Brzezińska-Grabarczyk

Kategoria: prawo budowlane

Jak przekonać sąd do obniżenia kary umownej za opóźnienie w wykonaniu robót budowlanych?

Wykonawcy robót budowlanych często nie otrzymują znacznej części wynagrodzenia, ponieważ inwestor potrąca je z naliczonymi karami umownymi za opóźnienie w wykonaniu prac.

Z pomocą wykonawcy przychodzi instytucja miarkowania kar. Wykonawca może żądać obniżenia naliczonej przez inwestora kary jeśli zobowiązanie zostało w znacznej części wykonane lub gdy kara jest rażąco wygórowana. Przepisy nie przewidują sztywnych zasad miarkowania kar umownych. To czy kara zostanie obniżona zależy więc od uznania sędziego. W przypadku kar naliczanych za opóźnienie mamy do czynienia z sytuacją, w której umowa została w całości zrealizowana, a naliczenie kar wynika z nieterminowości wykonawcy.

Poniżej przedstawionych jest 8 najczęściej spotykanych kryteriów miarkowania kar.

  1. Wysokość szkody

Kara umowna jest niezależna od poniesionej przez inwestora szkody. Oznacza to, że nie jest ważne czy zamawiający, np. generalny wykonawca sam zapłacił kary umowne za opóźnienie inwestorowi, albo czy poniósł jakikolwiek inne koszty w związku z opóźnieniem swojego wykonawcy w obu przypadkach kara wynikająca z umowy się należy. W praktyce jednak, sąd bierze pod uwagę to czy inwestor poniósł szkodę oraz w jakiej wysokości, i za brak wymiernej szkody po stronie zamawiającego przyznaje punkt wykonawcy.

Sądy obniżają naliczone wykonawcom kary umowne dochodząc do wniosku, że skoro zamawiający sam nie poniósł żadnych negatywnych skutków opóźnienia wykonawcy, to chociaż zgodnie z umową kara mu się należy, to jej uzyskanie nie może prowadzić do nieuzasadnionego wzbogacenia inwestora kosztem wykonawcy (np. SN IV CSK 647/15).

  1. Relacja czasu opóźnienia do czasu ustalonego na wykonanie prac

Argumentem za obniżeniem kary umownej będzie krótki okres opóźnienia w wykonaniu robót w stosunku do czasu wymaganego na wykonanie całości przedmiotu umowy. Sąd Najwyższy wskazał nawet, że przy ocenie czy zastrzeżona w umowie kara nie jest nadmiernie wygórowana powinno się oceniać, czy wykonanie zobowiązania w umówionym terminie było realne. (IV CSK 223/15). Wobec tego, im mniejszej części okresu przewidzianego na wykonanie całości prac odpowiada okres opóźnienia, tym większe są szanse na przekonanie sądu, aby zmniejszył naliczoną karę.

  1. Znaczenie robót wykonanych z opóźnieniem dla zamawiającego – stopień i waga naruszonych zobowiązań

Argumentem za obniżeniem kary będzie również fakt, że opóźnienie dotyczyło prac, które nie miały większego znaczenia dla zamawiającego. Dla przykładu Sąd Apelacyjny w Łodzi obniżył karę umowną mimo dużego opóźnienia w usunięciu wad (108 dni zwłoki), naliczoną na kwotę 496 000 zł do kwoty 90 000 zł. Sąd wziął pod uwagę, że stwierdzone wady i opóźnienie w ich usunięciu nie miały znaczenia dla możliwości użytkowania obiektu, co w okolicznościach tej konkretnej sprawy oraz przy niewielkiej szkodzie zamawiającego skutkowało drastycznym obniżeniem kary umownej. W innym orzeczeniu Sąd Apelacyjny w Łodzi za rażąco wygórowaną uznał karę naliczoną za usunięcie wad polegających na wymianie kilku lamp, ponieważ prace te miały marginalne znaczenie dla zamawiającego i ostatecznie ustalił, że inwestorowi należy się kara umowna w wysokości 20 zł za każdy dzień opóźnienia.

 

Warto przeanalizować sytuację i odpowiedzieć sobie na pytanie, czy wykonanie tych konkretnych robót z opóźnieniem wpłynęło jakkolwiek na możliwość użytkowania obiektu. Umówmy się, zamontowanie dachu budynku jest pracą istotną dla wykonania i użytkowania obiektu, ale już zamontowanie listew przypodłogowych – niekoniecznie.

  1. Przeciwdziałanie skutkom opóźnienia

Zawsze dobrze widziane będą starania wykonawcy mające przeciwdziałać skutkom opóźnienia, np. wykorzystywanie zamiennych materiałów w razie opóźnienia dostaw (oczywiście w porozumieniu z zamawiającym), ustalenie dodatkowych terminów, zlecanie prac podwykonawcom (jeśli wykonawcy brakuje rąk do pracy). Starania wykonawcy jako argument przemawiający za obniżeniem kary dostrzegł nawet Sąd Najwyższy (IV CSK 644/12).

  1. Relacja wysokości kary do wynagrodzenia

Paradoksalnie punktem dla wykonawcy w walce o obniżenie kary będzie jej duża wysokość. Z praktyki wynika bowiem, że im większą część wynagrodzenia wykonawcy pochłonie suma naliczonych przez inwestora kar umownych, tym większe szanse na uznanie kary za rażąco wygórowaną i jej obniżenie. Żadna firma budowlana nie pracuje przecież za darmo, a opóźnienie w wykonaniu prac nie może prowadzić do pozbawienia wykonawcy wynagrodzenia (tak też SN IV CSK 416/13). Warto jednak pamiętać, że w każdym przypadku o stopniu obniżenia kary będą decydować indywidualne okoliczności sprawy i warto przed przygotowaniem zarzutów skonsultować się z profesjonalistą.
Dla przykładu, Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 17 czerwca 2016 r. za niewygórowaną uznał karę wynoszącą tylko 3,5% wynagrodzenia. Natomiast Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 27 lipca 2018 r. za niewygórowaną uznał karę nieprzekraczającą 10% umownego wynagrodzenia.

  1. Stosunek wysokości kary do wartości opóźnionych prac

Roboty budowlane często wykonuje się etapami, za które wykonawcy należy się określona część wynagrodzenia. Opóźnienie może dotyczyć konkretnego, najczęściej ostatniego etapu prac. Miarkując karę sądy biorą pod uwagę nie tylko wartość całego kontraktu, ale również wartość tej części prac, z którymi wykonawca pozostawał w opóźnieniu i oceniają, czy kara umowna nie przekracza wartości opóźnionych prac. W niedawno prowadzonej sprawie Sąd Apelacyjny w Łodzi posłużył się opisanym kryterium obniżając karę umowną aż o 75%.

  1. Stosunek kary naliczonej za opóźnienie do wysokości kary zastrzeżonej za odstąpienie od umowy

Przed sporem sądowym o karę umowną dobrze jest sprawdzić, w jakiej wysokości strony zastrzegły karę za odstąpienie. Jeśli kara ustalona za odstąpienie stanowi mniejszą część wynagrodzenia wykonawcy niż kara naliczona za opóźnienie, będzie to dodatkowy argument, który możemy wykorzystać przed sądem, żądając zmniejszenia kary umownej. Sąd Apelacyjny w Katowicach obniżył karę umowną z kwoty odpowiadającej 36% wynagrodzenia do kwoty odpowiadającej 18% wynagrodzenia biorąc pod uwagę m.in. właśnie to, że kara umowna za odstąpienie od umowy z winy wykonawcy została ustalona na 20% wartości kontraktu.
Sądy słusznie przyjmują, że jeśli wykonano przedmiot umowy w całości, a jedynym jego przewinieniem jest opóźnienie, nie ma uzasadnienia by przyjąć, że w przypadku odstąpienia od umowy w związku z niewykonaniem robót wykonawca zapłaciłby karę umowną w wysokości np. 200 000 zł, a w przypadku wykonania całej umowy tyle, że z opóźnieniem, karę znacznie wyższą (tak np. Sąd Apelacyjny w Białymstoku).

  1. Stawki kar stosowane w obrocie

Błędem jest myślenie, że kara w wysokości 0,5% wartości kontraktu za każdy dzień opóźnienia to standard i nikt jej nie obniży. Sama bowiem relacja pomiędzy stawką kary, a stawkami stosowanymi w obrocie nie jest wystarczająca dla oceny, czy naliczona kara jest rażąco wygórowana (tak SN w IV CSK 644/12, II CSK 318/10, IV CSK 659/10). Sąd powinien wziąć pod uwagę argumenty, o których mowa we wcześniejszej części tego artykułu,  – warto zatem je przedstawić.

Podsumowanie

Instytucja miarkowania kar ma na celu ochronę wykonawcy przed nadmiernymi żądaniami ze strony inwestorów i powinna przywracać równowagę w obrocie gospodarczym. Warto z niej korzystać, należy jednak pamiętać, że okoliczności każdej sprawy sąd rozpatrzy indywidualnie. W razie wątpliwości czy można powołać się na któreś z wymienionych kryteriów albo czy nie występują inne, niewskazane tutaj ryzyka, warto skontaktować się z adwokatem lub radcą prawnym wyspecjalizowanym w prawnych aspektach sporów  budowlanych i inwestycyjnych.

Współautorzy:

adw. Dorota Brzezińska-Grabarczyk

apl. adw. Małgorzta Cieśla

Mogą Cię zainteresować: